niedziela, 20 lipca 2014

Anielsko

Witajcie w ten niedzielny poranek. Pogoda cudna wręcz wymarzona na wakacje. Tak między obiadek a leżakowniem pragnę pochwalić się Wam moim Aniołem, którego odlała dla mnie Olinta.
Postanowiłam na zlocie, że pobawię się nim jak tylko się da. Dzięki uprzejmości Kruszyny wypróbowałam preparaty do rdzewienia. No przyznam, że efekt ciekawy, lecz mnie coś tam jeszcze brakowało i pociapałam go innymi - sama nie wiem jakimi - i efekt końcowy jest taki:






 
 Mnie się podoba, a w świetle słonecznym niesamowicie błyszczy.

Mam jeszcze kilka zdjęć ogrodu, które niedawno wykonałam, więc i nimi się z Wami podzielę.









I na koniec moja tunbergia - czarnooka zuzanna




No może jeszcze Puszk, to już naprawdę koniec...


Pozdrawiam



10 komentarzy:

  1. Fajny efekt tego aniołka a ogród maszfantastyczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Regino za odwiedziny i mam nadzieję, że jesteś w dobrej formie i rozwijasz się twórczo. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Aniołek uroczy:) Ładnie tam masz w ogrodzie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że uroczy, bo podarowany od serca i ozdobiony od serca.

      Usuń
  3. Anioł zardzewiał jak należy ;) Pięknie wygląda wśród iglaków przycupnięty przy kamieniu.
    Wspaniała zieleń ogrodu , kwiaty i motyle ....ale Puszek jest najpiękniejszy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pusio zawsze i wszędzie prezentuje się pięknie. a na zdjęciach kolory ogrodu są zawsze sto razy bardziej wyostrzone...

      Usuń
  4. Aniołek pięknie wygląda w takim cudnym ogrodzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie mogę go tak w krzaczkach trzymać cały czas - no bałabym się, że się zniszczy. Ale co tak zdobi mój kominek...

      Usuń
  5. Te aniołki są strasznie fajne, bo każda z Was ma na nie inny pomysł.
    Twój jest naprawdę wyjątkowy.
    Wygląda jakby był bardzo stareńki.
    Super efekt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ogród piękny i zadbany. Czy Twoja doba ma też 24 godziny?:)

    OdpowiedzUsuń