środa, 2 kwietnia 2014

Strusia wydmuszka

Witam.
Ciągle tworzę. Choć sezon wydmuszkowy już zamknęłam. To mam jeszcze do pokazania Wam parę jajuszek. Dziś pochwalę się moją strusią wydmuszką, z której jestem niezmiernie dumna. Bo i napracowałam się przy niej co niemiara.




Myślę, że jeszcze moje jajka pokażę Wam przed świętami.
Teraz już pracuję nad kartkami komunijnymi, no bo to już niedługo. W tym roku święta zakleszczają się z komuniami, a dla mnie to oznacza dwa razy więcej pracy naraz. Ale damy radę, no nie?