sobota, 21 września 2013

Wazony

Na wstępie chciałam podziękować wszystkim uczestniczkom warsztatów w Gok-u. Relacja z naszych poczynań niebawem.

Dziś chciałam Wam przedstawić moje zmagania z wazonami, którymi zajmowałam się jakiś czas temu. Są one dla mnie dość ważne, gdyż wiele pracy mnie kosztowały i przede wszystkim wiele się nauczyłam. A że są one sporych rozmiarów to i dość długo je robiłam.

Pierwszy to zabawa farbami, kropeczkowanie i papier klasyczny






Drugi to połączenie papieru ryżowego z farbami i elementami złoceń. Dość ciekawy efekt, który swego czasu był inspirowany od Asket.





Pozdrawiam

9 komentarzy:

  1. przepiękne wazony, widać ogrom pracy jaką w nie włożyłaś! Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne, dlatego dawno nić na bloga nie dałaś bo pracy miałaś przy tych cudach sporo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. DZIĘKI ZA ODWIEDZINY I UZNANIE DLA MOICH WAZONÓW. POZDRAWIAM.

    OdpowiedzUsuń
  4. Te Twoje wazony to już sztuka wielkogabarytowa!
    Miałaś kobieto zdrowie takie "smoki" dekorować.
    Podziwiam za wytrwałość!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajne wazony! Pięknie złoto i miedź wyglądają na czerni, róże musiały być koniecznie czerwone :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Makowy wazonik mam podobny, a takiego czarno-złotego nie mam, to będę musiała odgapić ;) Oba bardzo mi się podobają. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kitko, chciałąbym kiedys umiec stworzyc wazon w maki tak piękny jak twój :) Bardzo mnie zauroczył. Zapraszam Cię do mnie po wyróżnienie: http://dodeco.blogspot.com/2013/09/cos-dla-damy.html?showComment=1380562759840#c3782309283649295764
    pozdrawiam eda (mia_cara)

    OdpowiedzUsuń