poniedziałek, 23 września 2013

małe co nieco

Pisałam już nie raz, że uwielbiam ozdabiać maleńkie pudełeczka. To jest z serii tych ciutkę większych, ale i tak słodziutkich.
Użyłam bejcy rystykalnej - kasztan jasny , którą osobiście uwielbiam. Na to stempelki - takie pocztówkowe.
Motyw serwetkowy - jedne z moich ulubionych. No i krak dwuskładnikowy - Stamperia Crackle Medium ze złotym wypełnieniem.




To na tyle. Wracam do dalszej pracy, aby rychło znów coś Wam pokazać. Pa

12 komentarzy:

  1. super ci wyszły spękania, mnie coś nie chcą wyjść muszę nad tym popracować

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne spękania a ja głupia wciąż zwlekam z kupnem dwuskładnikowego ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna praca. Podziwiam, że krak jest nałożony w taki sposób,że nie zachodzi na motyw kwiatowy.
    Jednak dla mnie jest ciut za mocny, aczkolwiek ma to swój urok.

    Kolor bejcy jest świetny , muszę za takim się rozglądnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Krak jest położony po całości tylko spęki są wypełnione omijając motyw.

      Usuń
  5. witaj Kitko :)
    Podziwiam Twoje spękania...bardzo mi się podobają.Mam też kraka dwuskładnikowego,ale moje spękania są bardzo małe i jestem z nich niezadowolona..:/Nie wiem czy to taki gatunek ,czy sposób w jaki go kładę .Od niedawna zajmuję się ozdabianiem i różnymi handemadami ;),węc moje doświadczenie jest znikome,ale nie zniechęcam się :)Gratuluję ładnej szkatułki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bożena. Spękania zależą przede wszystkim od jego rodzaju - ten akurat tak ma że jest taki intensywny. Ale też w dużej mierze od nakładania m.in. jak i ile stepa 1 i 2.

      Usuń
  6. No i to jest sposób na tego kraka, ominąć, podmalować, dzięki temu nie przytłacza motywu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam po raz pierwszy. Bardzo ładny krak, ale inne prace również bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne spękania! bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Bardzo one uskrzydlają i dodają energii do dalszej pracy twórczej. Zapraszam do obserwowania i dalszego komentowania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię te spękania, bo się błyszczą jak żadne! :D

    OdpowiedzUsuń