poniedziałek, 8 lipca 2013

Koniki

Uwielbiam te koniki, co tu dużo pisać...zobaczcie sami



Mają one w sobie tyle uroku i ciepła, że aż trudno się im oprzeć.

Jeszcze takie drobiaszczki - tym razem etui na okulary.





W ogrodzie króluje teraz powojnik ale drobnokwiatowy


 
 
Zakwitają również pierwsze funkie, rośliny cieniolubne, ta akurat o dużych liściach i dorodnych kwiatach
 
 



Pozdrawiam

5 komentarzy:

  1. piękne koniki! i etui również, hm... muszę pomyśleć o jakimś na moje słoneczne okulary! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Etui na słoneczne okulary to dobry pomysł, gdy nie ma się normalnych :) Koniki słodkie, ale Kitko, kiedy piesia pokażesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie, kiedy??? ;)
    Ja go zobaczę za godzinę, bo jedzie do mamy i starszej siostry w odwiedziny, he!
    A koniki jak zwykle superaśne i dobrze się nadają do wykorzystania resztek serwetek. Bardzo mądrze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piesio no cóż jak na razie siedzi w aparacie... hi, hi...
    Wiesz Dyziu że u mnie to wszystko musi swoje urzędowe odstać...Hi, hi
    Postaram się jak naj, najszybciej
    Dzięki za odwiedzinki

    OdpowiedzUsuń
  5. Super te koniki! Etui pięknie wybłyszczone!
    A roślinek tym razem nie zazdraszczam, bo... mam takie, hihi I też mi kwitną. :)

    OdpowiedzUsuń