Dużo moich prac robię typowo pod warsztaty rękodzielnicze jakie w okolicy prowadzę. Jako prototypowe i pokazowe dla kursantów. A, że są to zajęcia bardzo często z dziećmi, więc nie wymyślam zbyt skomplikowanych rzeczy. Tak oto żeby coś fajnego zrobić i mieć przy tym dobrą zabawę i jeszcze żeby było tanio.
Na tapecie mam teraz deski z efektem tablicy. Pomysł zaczerpnięty od mojej koleżanki Moniki, którą serdecznie pozdrawiam i dziękuję za udostępnienie mi pomysłu na zajęcia.
Ta duża deska jest moja prywatna, a ta mała to efekt pracy mojej 9-letniej córki na jednych z moich zajęć.
Takie proste i tak cieszy. Wystarczy pomysł, a potem już tylko zabawa.
Pozdrawiam
Bardzo fajny pomysł! Już widzę ją w kuchni z listą zakupów albo listą zadań na dziś, super! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńDziękuję Dora za odwiedziny i miłe słowa.
UsuńJest to bardzo praktyczny gadżet w kuchni i nie tylko.
Mówię na nie skleroźniki ;) Dooobry w każdej postaci hihhi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj eli, miło Cię widzieć.
UsuńCzemu Cię jeszcze na forum nie zobaczyłam?
UsuńBo mnie tam nie ma. Nic nie robię z deco.
Super deseczki.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBasia fajny pomysł z tymi deseczkami :)
OdpowiedzUsuń