piątek, 31 maja 2013

jedyna w swoim rodzaju - ikona

Dziś uraczę Was ikoną, która jest orginalna i niepowtarzalna. Wszystko to za sprawą tej cudnej deski, którą mój mąż wyszperał gdzieś głęboto w szopie. Tylko parę szlifów dla wyrównania i nadania odpowiedniej gładzi i mogłam zabierać się do pracy. A była ona czystą przyjemnością. Uwielbiam tworzyć nietypowe prace, a ta zdecydowanie do nich należała.
Motyw z papieru ryżowego, zabawa bejcami, suknia przeciągnięta farbami akrylowymi, trochę złotej pasty postarzającej i lakier półmat.
I jak Wam się podoba, bo ja jestem zadowolona z efekty mojej pracy.
 




 
Dla jasności tylko napomknę, że ikona znalazła już swojego właściciela i drugiej takiej już nie będzie. No bo ciężko znaleźć identyczną deskę.
 
 
Dziś zaprezentuję Wam krzewuszkę piccolo (niewiem czy fachowo napisałam tę nazwę). Krzew miniaturka, rośnie dość powoli. Ma zwartą budowę z mnóstwem kwiatów w kształcie trąbek.
Uwielbiam gdy kwitnie.
 
 
 
 
 
 

3 komentarze:

  1. Fajnie sukienkę przeciągnęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt,stara deska,to podstawa. Bardzo ładnie podmalowałaś motyw.Podoba mi się. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ikona :) Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń