Kolejny dzień - kolejne prace. Tym razem ikony w innym wydaniu.
Obrazy na płótnie z domalowanym tłem. Ja osoba kompletnie nie obeznana w malarstwie, zabrałam się za malowanie tła w obrazach. Na początku mnie to przeraziło, ale w gruncie rzeczy to całkiem fajna zabawa. Polecam
To naprawdę nic trudnego. Ja sama nie wiem czy robię to dobrze - tak po prostu po swojemu. Na płótno kleję obrazek z papieru lub ryżowca, a potem boki malowałam na czarno i jak farba była jeszcze mokra szybko maziałam różnymi odcieniami farb metalicznych. I z takich misz maszów wyszło to i owo. To cały sekret akurat tych ikon. Bo na deskach robię bejcami lub złoceniami. Pozdrawiam. Jak co to pytaj jeszcze.
Marzę od dawna o zrbieniu ikony. Wiem że robisz, ale nie śmiem prosić o instrukcję
OdpowiedzUsuńTo naprawdę nic trudnego. Ja sama nie wiem czy robię to dobrze - tak po prostu po swojemu. Na płótno kleję obrazek z papieru lub ryżowca, a potem boki malowałam na czarno i jak farba była jeszcze mokra szybko maziałam różnymi odcieniami farb metalicznych. I z takich misz maszów wyszło to i owo. To cały sekret akurat tych ikon. Bo na deskach robię bejcami lub złoceniami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Jak co to pytaj jeszcze.