wtorek, 8 października 2013

Jesienny zlot u Kitki

Ach co to był za weekend!!!!!!!!!!!
Od piątkowego popołudnia do niedzieli gościłam u siebie w domu grono zaprzyjaźnionych, szalonych i zakręconych decoupażystek z różnych stron Polski.  Co tu się działo tylko my wiemy.
Ale podzielę się z wami chociaż kilkoma fotkami, żebyście zobaczyli jakie dzieła powstały na naszym zlocie.

W piątek nawet nikt nie pamiętał o robieniu zdjęć, siedziałyśmy do późnych godzin nocnych i wspominałyśmy przy robótkach ręcznych.

W sobotę po małej ilości snu - jak dla mnie za małej - przystąpiłyśmy do pracy.
Swoją obecnością zaszczyciła nas sama Ewa Sadowska z Łodzi - http://nicnierobienie.blogspot.com/
- która poprowadziła warsztaty.

Tematem pierwszego projektu była skrzynka z efektem czarnego marmuru i motyw prerafaelicki z papieru ryżowego.

Łatwo nie było, ale że my zdolne jesteśmy to dałyśmy radę.
Oto pokazowa skrzynka Ewy, a dalej to już nasze











Drugim projektem był różany zegar łączący techniki decoupage i malowania dekoracyjnego (decorative painting - domalowywanie liści), tworzenie rozbudowanego tła metodami: malowanie suchym pędzlem, serwetką ryżową i szablonem.
Tu również musiałyśmy się nielada napracować, ale było warto





Oprócz samego naklejania musiałyśmy niektóre elementy domalować. Tu ćwiczymy domalowywanie cieniowanych liści.

 
 
 
Niedziela już całkiem na luzie - oczywiście znów po nieprzespanej nocy - każda robiła na co miała ochotę. Królowały bombki...
 
 


...Jak i blaszki oraz maglowane papierki naklejane na różne przedmioty






 
 



A tu nasze wspólne zdjęcie na pamiątkę naszego kolejnego spotkania


Dziękuję Wam dziewczyny za spotkanie, wspólnie spędzone chwile, będę Was mile wspominać i tęsknię już za następnymi spotkaniami.

10 komentarzy:

  1. I ja tam byłam, szampana (prawie) piłam, toast wznosiłam i dzielnie pracowałam :D
    Było super! Jeszcze raz wielkie dzięki Basiu za przygarniecie nas i w ogóle zorganizowanie kolejnego spotkania :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziekuję tobie za to że raczyłaś odwiedzić moje skromne progi i przywieźć pychotkową nutelę śliwkową i mniamuśną szyneczkę...

      Usuń
  2. świetne prace powstały :) to okrągłe to do zegara? pięknie się prezentuje :) widać, że spotkanie bardzo udane :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to okrągłe to baza zegarowa, trzeba jeszcze wskazówki zamontować. Tylko czekamy aż takie extra Ewa sprowadzi nam z Włoch.

      Usuń
  3. fantastyczny zlot zwariowanych hobbystek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci Różana Basiu za wytrzymanie tego zgiełku i za to, że po raz kolejny otwarłaś nam szeroko drzwi i zaprosiłaś do siebie.
    Podziękowania dla Tomka, cichego bohatera!
    Bez niego byłybyśmy głodne i nie miałybyśmy na czym spać.
    Jesteście wyjątkowymi, życzliwymi i przemiłymi gospodarzami.
    To dla nas niezwykłe szczęście, że Was znamy i że dane nam jest korzystać z Waszych gościnnych progów.
    Bóg Wam zapłać dobrzy ludzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amen!
      Pozdrawiam Basiu i Tomku :)

      Usuń
    2. Dzięki Ci Olinto dobra kobieto.
      Aż się wzruszyłam.
      Masz niesamowity dar przekazu i zjednywania ludzi.
      Chwała Ci za to.

      Usuń
  5. Super prace Basiu, po zdjęciach widać że musiało być super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Kochani!
    Olinta jak zwykle pięknie ubrałan w słowa to co ja chciałam powiedzieć :)
    Do następnyego razu! Wszak "Czerwcowe spotkania u Kitki" ogłoszone przez Pana Domu zostały :)

    OdpowiedzUsuń