Pisałam już nie raz, że uwielbiam ozdabiać maleńkie pudełeczka. To jest z serii tych ciutkę większych, ale i tak słodziutkich.
Użyłam bejcy rystykalnej - kasztan jasny , którą osobiście uwielbiam. Na to stempelki - takie pocztówkowe.
Motyw serwetkowy - jedne z moich ulubionych. No i krak dwuskładnikowy - Stamperia Crackle Medium ze złotym wypełnieniem.
To na tyle. Wracam do dalszej pracy, aby rychło znów coś Wam pokazać. Pa
super ci wyszły spękania, mnie coś nie chcą wyjść muszę nad tym popracować
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚwietne spękania a ja głupia wciąż zwlekam z kupnem dwuskładnikowego ;/
OdpowiedzUsuńFajna praca. Podziwiam, że krak jest nałożony w taki sposób,że nie zachodzi na motyw kwiatowy.
OdpowiedzUsuńJednak dla mnie jest ciut za mocny, aczkolwiek ma to swój urok.
Kolor bejcy jest świetny , muszę za takim się rozglądnąć.
Dziękuję. Krak jest położony po całości tylko spęki są wypełnione omijając motyw.
Usuńwitaj Kitko :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje spękania...bardzo mi się podobają.Mam też kraka dwuskładnikowego,ale moje spękania są bardzo małe i jestem z nich niezadowolona..:/Nie wiem czy to taki gatunek ,czy sposób w jaki go kładę .Od niedawna zajmuję się ozdabianiem i różnymi handemadami ;),węc moje doświadczenie jest znikome,ale nie zniechęcam się :)Gratuluję ładnej szkatułki :)
Dzięki bożena. Spękania zależą przede wszystkim od jego rodzaju - ten akurat tak ma że jest taki intensywny. Ale też w dużej mierze od nakładania m.in. jak i ile stepa 1 i 2.
UsuńNo i to jest sposób na tego kraka, ominąć, podmalować, dzięki temu nie przytłacza motywu :)
OdpowiedzUsuńWitam po raz pierwszy. Bardzo ładny krak, ale inne prace również bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńpiękne spękania! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za miłe słowa. Bardzo one uskrzydlają i dodają energii do dalszej pracy twórczej. Zapraszam do obserwowania i dalszego komentowania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię te spękania, bo się błyszczą jak żadne! :D
OdpowiedzUsuń