Pokażę dziś komplet, który stworzony został jako prezent na 18-naste urodziny pewnej sympatycznej dziewczyny.
Zamówienie składało się z pudełka, chustecznika, osłonki na doniczkę, zakładki i oczywiście kartki urodzinowej.
Motyw wybrała zamawiająca, a reszta to już moja aranżacja.
Chustecznik to klasyczne oklejanie pojemnika serwetką po całości
Pudełko zostało mi dostarczone do przerobienia. Poprzednia niezbyt ciekawa, blada i po prostu brzydka aranżacja zmieniła się w żywą, pełną abstrakcji metamorfozę.
Oczywiście znów zapomniałam zrobić zdjęcia przed.
Pudełko pociapane, zwariowane, takie po prostu młodzieżowe.
Zakładka do książki - do kompletu- miejmy nadzieję, że młodzi czytają jeszcze książki.
Osłonka na doniczkę
No i kartka też w motywy lawendowe
Myślę, że ta młoda osoba wkraczająca w dorosłość będzie zadowolona z prezentu.
Wszystkiego najlepszego!
niedziela, 28 kwietnia 2013
niedziela, 21 kwietnia 2013
Duża ikona
Pochwalę się ikoną, którą niedawno skończyłam.
Na jednym z jarmarków pani zamówiła sobie u mnie ikonę z wizerunkiem Chrystusa, która miała być duża i wykonana na desce.
Wyzwanie ogromne, nigdy w takich wymiarach xl nie robiłam.
Stworzyliśmy z mężem bazę dwupoziomową, aby nadać pracy takiego innego wyrazu i aby efekt był ciekawszy.
Na górnej warstwie umieściłam wizerunek Chrystusa, a na bocznych niższych ormanent szablonowy z pasty strukturalnej.
Całość połączyłam - przyklejając gazę w taki nierówny i dość chaotyczny sposób.
Później pobawiłam się bejcami, a na koniec gdzieniegdzie wycieniowałam pastą postarzającą złotą i wylakierowałam.
No i efekt taki:
Klientka jeszcze nie widziała ikony, no mam stresa co powie. Na razie wisi na ścianie w moim salonie.
Na jednym z jarmarków pani zamówiła sobie u mnie ikonę z wizerunkiem Chrystusa, która miała być duża i wykonana na desce.
Wyzwanie ogromne, nigdy w takich wymiarach xl nie robiłam.
Stworzyliśmy z mężem bazę dwupoziomową, aby nadać pracy takiego innego wyrazu i aby efekt był ciekawszy.
Na górnej warstwie umieściłam wizerunek Chrystusa, a na bocznych niższych ormanent szablonowy z pasty strukturalnej.
Całość połączyłam - przyklejając gazę w taki nierówny i dość chaotyczny sposób.
Później pobawiłam się bejcami, a na koniec gdzieniegdzie wycieniowałam pastą postarzającą złotą i wylakierowałam.
No i efekt taki:
Klientka jeszcze nie widziała ikony, no mam stresa co powie. Na razie wisi na ścianie w moim salonie.
sobota, 20 kwietnia 2013
Cukrowo
Testowałam ostatnio metodę cukrową. Ciekawy efekt, inny jak w zwykłych przetarciach. A i napracować się przy niej trzeba. Nawet się nie spodziewałam, że cukier zastygniety w farbie jest tak ciężko zedrzeć.
Zrobiłam sobie takie oto zegary jeden kwiatkowy, a drugi w moje ulubione bluszcze
No i jeszcze kurka - nioska
piątek, 19 kwietnia 2013
Komunijnie
Karteczkowaniem zajmuję się chyba od zawsze. Najpierw tworzyłam coś tam dla siebie i znajomych, teraz produkuję je już na większą skalę. Pomysłów w głowie wiele, tylko trzeba przelać je na papier i wszystko dobrze zespolić. Cały czas staram się coś nowego wymyślać, a oto jedne z moich propozycji na tegoroczne komunie.
To dziś na tyle. I jak się podobają?
Pozdrawiam
To dziś na tyle. I jak się podobają?
Pozdrawiam
środa, 17 kwietnia 2013
Ikony c.d.
Kolejny dzień - kolejne prace. Tym razem ikony w innym wydaniu.
Obrazy na płótnie z domalowanym tłem. Ja osoba kompletnie nie obeznana w malarstwie, zabrałam się za malowanie tła w obrazach. Na początku mnie to przeraziło, ale w gruncie rzeczy to całkiem fajna zabawa. Polecam
Obrazy na płótnie z domalowanym tłem. Ja osoba kompletnie nie obeznana w malarstwie, zabrałam się za malowanie tła w obrazach. Na początku mnie to przeraziło, ale w gruncie rzeczy to całkiem fajna zabawa. Polecam
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
ogrodowe decu
Moje dwie pasje decoupage i ogród, jedno inspirowane drugim.
Długo zastanawiałam się w jaki sposób uchwycić te dwa bliskie dla mnie tematy, żeby zespolić je w jedną całość. I tak wymyśliłam, że wiele miejsc w moim ogrodzie idealnie pasuje jako tło lub nawiązanie do moich prac.
Dziś taka mała namiastka ogrodowego decu
Taca przygotowana swego czasu na konkurs owocowy, a zdjęcie robione na jesień bo jeszcze na irgach widać czerwone owocki
Doniczka różana
Niebieska doniczka. Ogólnie nieprzepadam za tym kolorem, ale w tym wydaniu, z tą serewetką od miacary z Holandii jest rewelacyjna.
Jak Wam się podoba decu w takim wydaniu. Czekam na opinie.
Długo zastanawiałam się w jaki sposób uchwycić te dwa bliskie dla mnie tematy, żeby zespolić je w jedną całość. I tak wymyśliłam, że wiele miejsc w moim ogrodzie idealnie pasuje jako tło lub nawiązanie do moich prac.
Dziś taka mała namiastka ogrodowego decu
Taca przygotowana swego czasu na konkurs owocowy, a zdjęcie robione na jesień bo jeszcze na irgach widać czerwone owocki
Doniczka różana
Niebieska doniczka. Ogólnie nieprzepadam za tym kolorem, ale w tym wydaniu, z tą serewetką od miacary z Holandii jest rewelacyjna.
Jak Wam się podoba decu w takim wydaniu. Czekam na opinie.
niedziela, 14 kwietnia 2013
Moja przygoda z bieleniem
Jakiś czas temu dostałam totalnego fioła na punkcie bielenia drewna. Wiecie jak to jest, kiedy człowiek nauczy się czegoś nowego. Testować, próbować, eksperymentować chce się wszystko z mniejszym lub większym wynikiem. A to tak z czasów mojego bum na bielenie.
Kilka kompletów świeczników i serwetnik
Pudełko z ornamentem
W tym pudełku pobielone są boki i wnętrze oraz położony ornament z szablonu.
No nie powiem bielenie ma swój taki niepowtarzalny urok, ale jakoś mi się ta metoda opatrzyła.
Szukam czegoś nowego, nowych technik i rozwiązań.
Ale to następnym razem
Kilka kompletów świeczników i serwetnik
Pudełko z ornamentem
W tym pudełku pobielone są boki i wnętrze oraz położony ornament z szablonu.
No nie powiem bielenie ma swój taki niepowtarzalny urok, ale jakoś mi się ta metoda opatrzyła.
Szukam czegoś nowego, nowych technik i rozwiązań.
Ale to następnym razem
piątek, 12 kwietnia 2013
Ikony
Uwielbiam tworzyć ikony. Mają one coś takiego w sobie specyficznego ,wyjątkowego.
Kiedy mam dłuższą przerwę w ich robiemi czegoś mi brakuje, jakoś mnie te święte obrazy wyciszają, dają taki wewnętrzny spokój. Lubię potem na nie patrzeć i sobie podumać.
Za jedne z bardziej ciekawych uważam te, choć niestety już ich nie posiadać - pojechały w dobre ręce.
Kiedy mam dłuższą przerwę w ich robiemi czegoś mi brakuje, jakoś mnie te święte obrazy wyciszają, dają taki wewnętrzny spokój. Lubię potem na nie patrzeć i sobie podumać.
Za jedne z bardziej ciekawych uważam te, choć niestety już ich nie posiadać - pojechały w dobre ręce.
Deski są naturalnie ciemne, dlaczego nie pytajcie, bo sama niewiem, są tak stare, wykopane z jakichś staroci. Umieściłam na nich te madonny z dzieciątkiem, po czym położyłam kraka dwuskładnikowego Heritage Antique Cracle extra large, który wypełniłam pastą postarzającą kolor umbra.
Efekt dość ciekawy.
Ten sam preparat zastosowałam na ikonie robionej na płótnie. Tylko tym razem użyłam złoceń i spękania wypełniłam miedzianą porporiną.
czwartek, 11 kwietnia 2013
kurnikowo
No wreszcie wyszło troszę słoneczka, bo już na tę szaro burą pogodę nie da się patrzeć.
Tak trochę do poprawienia nastrojów dziś parę drobiazgów.
Taka oto parka kurnikowa
I jeszcze dzbanek w sam raz na kuchenny parapet
Tak trochę do poprawienia nastrojów dziś parę drobiazgów.
Taka oto parka kurnikowa
I jeszcze dzbanek w sam raz na kuchenny parapet
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Wspomnień czar
Kolejny dzień na odświeżenie wspomnień mych dawnych prac, Które jakoś szczególnie utkwiły mi w pamięci.
Wiejski bielony komplecik pudełko i tacka. Uwielbiam takie klimaty, proste, bez zbędnego przepychu, a jednak tyle w tym piękna.
Ostatnio wykonałam pudełko, które w bardzo szybkim czasie znalazło swojego nowego właściciela. Przyznam,że było mi się z nim ciężko rozstać.
no to tyle, życzę miłego wieczoru - wreszcie wyszło słońko!!!
Wiejski bielony komplecik pudełko i tacka. Uwielbiam takie klimaty, proste, bez zbędnego przepychu, a jednak tyle w tym piękna.
Ostatnio wykonałam pudełko, które w bardzo szybkim czasie znalazło swojego nowego właściciela. Przyznam,że było mi się z nim ciężko rozstać.
A tak całkiem na koniec jeszcze konik, który też cieszy oko w nowym domku
niedziela, 7 kwietnia 2013
Od czego zacząć?
Trudna sprawa. Tyle się wydarzyło, tyle powstało, a ja dopiero teraz zaczynam moją przygodę z blogiem. Co to będzie, jak się to wszystko ułoży - czas pokaże.
Może na początek parę moich prac, które darze wielkim sentymentem.
Mój ulubiony komplecik koprowy:
Listownik i przybornik biurkowy
Może na początek parę moich prac, które darze wielkim sentymentem.
Mój ulubiony komplecik koprowy:
Listownik i przybornik biurkowy
Bielone pudełko ziołowe:
Subskrybuj:
Posty (Atom)